Najlepsza pora roku na wykopy pod fundamenty
 

Przeprowadzenie wykopów należy robić w sezonie wiosennym i letnim, aby uniknąć nadmiernych opadów deszczu oraz gwałtownych zmian atmosferycznych. Zaplanowanie pracy z uwzględnieniem pogody na najbliższe dni pozwoli uniknąć sytuacji, w której grunt uległby znacznemu nawodnieniu i rozluźnieniu.

Należy jednak pamiętać, że nawet najlepsza prognoza nie zawsze jest w stanie przewidzieć nagłego “oberwania chmur” i może się zdarzyć, że podczas wykopów pojawią się gwałtowne opady deszczu. Aby uniknąć komplikacji, jeszcze przed rozpoczęciem prac ziemnych , warto zaopatrzyć się w plandekę ochronną, która znacznie zmniejszy ilość wody spływającej do wykopów.

Po silnych opadach deszczu należy wstrzymać się z wylewaniem fundamentów. W zależności od pogody i temperatury może być to nawet kilkanaście tygodni. Ponowne prace można rozpocząć dopiero wtedy, gdy ziemia osiągnie odpowiednią stabilność, choć (w zależności od gruntu) niewykluczone jest wykonanie dodatkowego odwodnienia lub zagęszczenia.
 

Wykopy pod kontrolą
 

Wykopy fundamentowe to pierwszy poważny etap budowy, od którego zależy stabilność całej konstrukcji. Ich złe wykonanie (np. zbyt płytkie względem strefy przemarzania), może prowadzić do wiosennego pękania ścian lub nierównomiernego osiadania budynku.

Aby zapobiec różnym niechcianym zdarzeniom, warto na bieżąco śledzić roboty ziemne, ponieważ po wylaniu fundamentów nie będzie już możliwości, aby cokolwiek poprawić lub zmienić. W tym miejscu ważne jest również to, aby firma zajmująca się budową naszego domu, przestrzegała wytycznych geodety , projektanta oraz prawa i norm budowlanych, które określają m.in. to, na jakiej głębokości powinny być posadowione fundamenty w konkretnych obszarach Polski.


 

Głębokość posadowienia jest zależna od jakości podłoża (klasyfikacji), głębokości przemarzania oraz wysokości wód gruntowych. Zdarza się, że przepiękna działka, położona w malowniczej miejscowości z widokiem na górskie strumyki, jest terenem trudnym, który wymaga wielu prac i urządzeń, aby mogła służyć jako pewny i solidny grunt.
 

Głębokość fundamentów a rodzaj gruntu
 

W Polsce nie ma zbyt dużej różnorodności jeśli chodzi o rodzaje gruntów budowlanych. Najczęściej są one ilaste i gliniaste (spoiste) lub piaszczyste (sypkie), choć zdarzają się również inne, które charakteryzują się różnym stopniem reakcji za długotrwały mróz.

W przypadku gruntów sypkich, czyli piaszczystych, nie dochodzi do zamarzania wody w górnych strefach podłoża, ponieważ piasek jest mocno przepuszczalny, a więc deszcz nie wnika w jego strukturę. W takim przypadku nie ma konieczności wykonywania głębokich fundamentów, ponieważ budynek nie jest narażony na konsekwencje wysadzin mrozowych.



 

Fundamenty głębsze niż strefa przemarzania są zaś konieczne w przypadku gruntów spoistych, czyli ciężkich i zwartych, które nie przepuszczają wody lub ją chłoną, przez co w przypadku długotrwałych spadków temperatury, ulegają one zamarznięciu i podwojeniu swojej objętości. W takim przypadku, jeśli dom nie był posadowiony odpowiednio wysoko, może dojść do wypychania budynku. Bardzo często się również zdarza, że ziemia ociepla się w sposób nierównomierny, dlatego np. od strony północnej jest jeszcze mocno zamarznięta, zaś od południowej nagrzana, co powoduje lekkie przechylenie się budynku i charakterystyczne pionowe spękania ścian.
 

Nośność i wody gruntowe
 

Pod względem przemarzania grunty piaszczyste wydają się być lepsze, ponieważ nie wymagają głębokich wykopów. Jednak z drugiej strony, nie są one na tyle stabilne, aby zapewniać odpowiednią nośność, czyli zdolność wierzchniej warstwy do przyjęcia obciążenia całego domu. To z kolei wymusza głębsze wykopy, w celu przedostania się do bardziej stabilnej warstwy ziemi lub wykonania prac stabilizujących podłoże, czyli np. wymieszania go z materiałem o lepszej zwięzłości. Wybór odpowiedniego rozwiązania powinien być poprzedzony analizą finansową, która pomoże określić, co w naszym przypadku będzie bardziej opłacalne.

Pamiętajmy również, że o głębokości wykopów w dużym stopniu decyduje poziom wód gruntowych. Jeśli jest on wysoki, rezygnuje się z podpiwniczenia, podwyższa usadowienie lub stosuje się technologie izolacyjne, które chronią fundamenty przed wnikaniem wilgoci

O tym, jaki poziom wód gruntowych znajduje się na naszej działce, dowiemy się z dokumentacji badań podłoża, z którą warto (jeszcze przed stworzeniem projektu) bardzo dokładnie się zapoznać. Jeśli dojdzie do błędów i wykopy zostaną poprowadzone zbyt głęboko, wówczas dno może być zalewane i konieczne będzie wykonanie zasypów i zagęszczania, co wiąże się z bardzo dużymi nakładami finansowymi oraz opóźnieniem prac.

Autorką artykułu jest Aleksandra, redaktorka bloga Fixly, z poradami o remoncie, budowie domu i aranżacjach.